Po wielu miesiącach ciepłej i słonecznej pogody przyszedł listopad, a wraz z nim – deszcz, wiatr i chłód. Do łask wróciły wełniane swetry, zimowe płaszcze, czapki i szaliki, grube swetry i flanelowe piżamy. To wszystko jednak nie zawsze wystarcza – nie od dziś wiadomo bowiem, że najskuteczniejsze jest rozgrzewanie organizmu od środka. Jesienią i zimą instynktownie sięgamy po określone produkty, do których zupełnie nie ciągnie nas latem. Korzenne smaki nie tylko pieszczą podniebienie, ale również sprawiają, że nie straszne nam są żadne mrozy. Jakie jeszcze rozgrzewające przyprawy i zioła warto wprowadzić do swojego menu?
Nie da się ukryć, że pogoda nas w tym roku wyjątkowo rozpieściła – niektórzy wprost nie mogą uwierzyć, że po wielu miesiącach ciepła i słońca w końcu nadeszła nieubłagana jesień. Kiedy za oknem jest szaro, ponuro, wietrznie i zimno, z ulgą witamy każdy sposób na rozgrzanie organizmu. Oczywiście, możemy wspomagać się wieloma warstwami ciepłych ubrań, termoforem i wełnianymi kocami, jednak znacznie efektywniejsze jest poprawianie krążenia poprzez spożywanie odpowiednio dobranych produktów. Szczególnie skuteczne są określone przyprawy i zioła. Jakie?
Goździki
Goździki zawierają dużą ilość olejków eterycznych wykazujących działanie przeciwbólowe oraz antyseptyczne. Jako że mają również właściwości antybakteryjne, znakomicie radzą sobie z niektórymi infekcjami, szczególnie częstymi w okresie jesienno-zimowym. Jako przeciwutleniacz znakomicie sprawdzają się w roli profilaktyki antynowotworowej. Mogą stanowić składnik ciast i ciasteczek, kompotów lub marynat do mięs, świetnie smakują również dodane do kawy lub herbaty (najlepiej z miodem i pomarańczą). Ich korzenny zapach z pewnością przywoła atmosferę zbliżających się świąt!
Cynamon
Cynamon to kolejna przyprawa, która przywodzi na myśl Boże Narodzenie, ale może być używana również w innych momentach roku. Sproszkowana kora cynamonowca wykazuje działanie grzybobójcze, wspomaga oddychanie oraz trawienie, a także rozgrzewa organizm od środka. Może być dodawana m.in. do kawy, herbaty, deserów, a także grzanego wina czy piwa.
Czosnek
Większość z nas używa czosnku w roli naturalnego antybiotyku. W tym wypadku ludowa mądrość z pewnością nie zawodzi – świeży czosnek zwalcza bakterie, wspomagając leczenie infekcji oraz wspomaga naszą odporność. Oprócz tego czosnek rozgrzewa i wzmaga pocenie, łagodzi stany zapalne zatok i obniża ciśnienie krwi. Co ważne, aby wykorzystać wszystkie lecznicze właściwości czosnku, należy spożywać go na surowo. Jeśli obawiamy się o przykry zapach oddechu, po spożyciu czosnku warto zneutralizować jego woń rozgryzaniem owoców goździka (które również wykazują działanie rozgrzewające).
Imbir
Korzeń imbiru to kolejny produkt, który wspomaga naszą odporność, pomaga walczyć z przeziębieniami i doskonale rozgrzewa. Oprócz tego jest ceniony za właściwości antycellulitowe, pobudzające krążenie, przyspieszające spalanie tłuszczu, moczopędne oraz… zwalczające mdłości. Ostry, a zarazem orzeźwiający smak imbiru pasuje zarówno do deserów, takich jak piernik czy muffinki dyniowe, jak i potraw wytrawnych, np. zup kremów, dań z wieprzowiny czy przysmaków o charakterze orientalnym. Można go również dodawać do herbaty – wspaniale smakuje zwłaszcza z tą słodzoną miodem.
Kolendra
Kolendra w łagodny sposób podnosi ciśnienie krwi, co daje przyjemne uczucie ciepła i dodaje energii w szare, jesienne dni. Oprócz tego jest uważana za afrodyzjak, sprawdza się w przypadku niestrawności, poprawia metabolizm, zwiększa apetyt i oczyszcza wątrobę. Można ją dodawać m.in. do dań arabskich, indyjskich i meksykańskich, szarlotki, piernika, surówek, zup, a także wykorzystywać jako naturalną dekorację rozmaitych potraw.
Pieprz cayenne
Pieprz cayenne to przyprawa wytwarzana z określonej odmiany papryki. Ma bardzo intensywny, ostry smak, więc należy używać go z umiarem. Źródłem tych właściwości jest kapsaicyna – składnik, który podrażnia kubki smakowe, co skutkuje specyficznym pieczeniem. Pieprz cayenne jest bardzo zdrowy: zawiera wiele witamin i minerałów, łagodzi bóle głowy, działa antybakteryjnie, ma właściwości antynowotworowe, wspomaga układ odpornościowy, udrożnia zatkany nos, poprawia krążenie, wspomaga metabolizm, a także intensywnie rozgrzewa (z tego powodu często bywa składnikiem rozgrzewających maści oraz plastrów). Pieprz cayenne sprawdza się wszędzie tam, gdzie dodaje się pikantne przyprawy – jako składnik zup, dań mięsnych oraz orientalnych. Warto wypróbować także oryginalne połączenie tej przyprawy z czekoladą. Gorąca czekolada ze szczyptą pieprzu cayenne to niezawodny sposób na rozgrzanie się po zimowym spacerze!
Kurkuma
Ta niepozorna, intensywnie żółta przyprawa to prawdziwy superfood! Wspomaga działanie wątroby, przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, ogranicza wchłanianie tłuszczu z pożywienia, działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie i przeciwwirusowo, ma właściwości antynowotoworowe, a także oczyszcza organizm. Jako że jest rośliną blisko spokrewnioną z imbirem, dodatkowo znakomicie rozgrzewa organizm. Warto wiedzieć, że zawarta w niej kurkumina jest lepiej przyswajalna, jeśli połączymy ją z czarnym pieprzem. Kurkumę możemy dodawać np. do gotującego się ryżu (dzięki temu zyska on piękny, żółty kolor), wszelkiego rodzaju koktajli, dań orientalnych, domowej musztardy, różnego rodzaju wypieków, a nawet do herbaty.