Dieta Polaków słynie z tego, że choć obfituje w bardzo smaczne potrawy, jest również ciężka, tłusta i wysokokaloryczna. W dodatku jeszcze do niedawna do najbardziej popularnych produktów należały żywność mocno przetworzona i „przysmaki” z bardzo dużą ilością sztucznych dodatków. Na szczęście coraz częściej sięgamy po jedzenie zdrowe, ekologiczne i organiczne. Dlaczego tak się dzieje?
Nie każda popularna „mądrość” rzeczywiście jest słuszna, jednak niektóre obiegowe powiedzonka mają w sobie co najmniej ziarnko prawdy. Tak właśnie jest w przypadku słynnego zdania „Jesteś tym, co jesz”. Oczywiście, spożywanie różnego rodzaju posiłków może pełnić bardzo różne funkcje. Bardzo często jemy nie tylko po to, by zaspokoić głód, ale również dla przyjemności, po to, by poprawić sobie humor, a w przypadku dań jedzonych w towarzystwie – w celu zacieśnienia więzi. Nie ma w tym niczego złego, jednak warto pamiętać, że to, co trafia do naszych żołądków, przede wszystkim ma za zadanie odżywić nasze ciało. Jedząc wyłącznie gotowe dania z torebki, chipsy, słodycze i fast-foody, być może dostarczamy sobie niezbędnej energii (a nawet zbyt dużo kalorii, co skutkuje niechcianym przybieraniem na wadze), ale nie substancji odżywczych oraz witamin. Jeszcze do niedawna mało kto interesował się wpływem diety na zdrowie, a wiele osób uważało, że najważniejsze jest zapełnienie burczącego brzucha. Dopiero niedawno staliśmy się bardziej świadomi w tym temacie i odkryliśmy, że nawet osoba zjadająca duże ilości jedzenia może być niedożywiona – wskazuje na to nie jej waga, ale stan zębów, skóry, włosów oraz wszystkich narządów.
Choć Polacy uwielbiają swoją narodową kuchnię, od pewnego czasu ich sposób odżywiania dynamicznie się zmienia, ulegając różnym, często przelotnym trendom. W efekcie bez przemyślenia kopiujemy dietę grup społecznych prowadzących inny tryb życia niż my, np. sportowców lub mieszkańców innych, często bardzo odległych krajów. Na szczęście od jakiegoś czasu można zaobserwować inną, dużo bardziej pozytywną tendencję, czyli zwrot w kierunku zbilansowanego, świadomego odżywiania. Zdrowa dieta to coś więcej niż chwilowa moda – to wynik obserwacji nie tylko otaczającego nas świata, ale również własnych organizmów i wyciągnięcia wniosków z tych spostrzeżeń.
Niestety, niedawna popularność wysoko przetworzonej żywności fatalnie odbiła się na naszym zdrowiu. Nie bez znaczenia jest również siedzący tryb życia i przywiązanie do ułatwiających nam życie technologii. Po co stać przy kuchence przez godzinę, skoro można odgrzać gotowe danie w mikrofalówce lub zamówić pizzę na telefon? Po co iść do pracy na piechotę, jeśli mamy ciepły i komfortowy samochód? Kto ma czas na kupowanie warzyw lub mięsa na lokalnym targowisku, jeśli wszystkie potrzebne produkty można znaleźć w jednym, dużym supermarkecie? Niestety, wygoda nie zawsze idzie w parze z długofalowymi konsekwencjami dla naszego zdrowia. Przez swoje coraz bardziej „zachodnie” nawyki staliśmy się otyli, ociężali, mamy kłopoty z krążeniem, układem kostnym oraz kondycją fizyczną. Wszystkie te efekty były jak kubeł zimnej wody: trzeba zmienić swoje codzienne funkcjonowanie! Jeśli zależy nam na długim życiu we względnej sprawności, bez dwóch zdań musimy zwracać baczniejszą uwagę na to, co ląduje na naszych talerzach.
Z tego powodu od jakiegoś czasu maleje popularność produktów wątpliwej jakości dostępnych w dyskontach, a wzrasta zapotrzebowanie na składniki organiczne, pochodzące z pewnych źródeł. Jakie kryteria musi spełnić żywność, by można było nazwać ją ekologiczną? Przede wszystkim ważne jest to, skąd są konkretne towary – powinny pochodzić z certyfikowanych i starannie kontrolowanych gospodarstw. Ich lokalizacja nie może być przypadkowa: położone są na czystej glebie, a także zasilane czystą wodą. Można powiedzieć, że taki rodzaj uprawy jest swoistym powrotem do czasów, w których żyli nasi dziadkowie: rezygnuje się ze sztucznych nawozów, stosuje narzędzia chroniące glebę, a w przypadku hodowli zwierząt nie używa się antybiotyków oraz hormonów. Z drugiej strony, wszystko odbywa się pod ścisłą kontrolą: żywność musi spełniać wyśrubowane standardy, a na każdym etapie produkcji prowadzi się ścisłą weryfikację oraz dokumentację. Dzięki temu mamy pewność, co trafia na nasze talerze i możemy być spokojni o to, że są to produkty najwyższej jakości.
W praktyce takie dania mają po prostu więcej witamin i minerałów, a jednocześnie mniej sztucznych, szkodliwych dla zdrowia dodatków takich jak barwniki, konserwanty, aromaty czy wzmacniacze smaku i zapachu. Certyfikaty są także ogromnie ważne w przypadku osób cierpiących na różnego rodzaju choroby i nietolerancje pokarmowe lub stosujących diety eliminacyjne z innych powodów (np. z uwagi na przyjmowane leki). Kupując produkty opatrzone certyfikatem, możemy mieć stuprocentową pewność ich składu – jeśli producent twierdzi, że jego towar jest bezglutenowy lub nie zawiera laktozy, możemy mu wierzyć. Nie bez znaczenia są także kwestie ekologiczne: mięso oraz inne produkty odzwierzęce powstają w dobrych warunkach, a wytwórcy nie skupiają się jedynie na jak największych zyskach bez względu na koszty.