Mówi się, że droga do serca wiedzie przez żołądek. I choć większość zwolenników tego powiedzenia ma na myśli to, że umiejętność gotowania stanowi cechę wymarzonego partnera, można je zrozumieć również w inny sposób. Są bowiem składniki i potrawy, które zwiększają pożądanie, przez co znakomicie nadają się na randkę. Jakie produkty uchodzą za afrodyzjaki?
Obniżone libido jest problemem wielu par, zwłaszcza tych z długim stażem. Rutyna, dzieci, codzienne problemy i zmęczenie skutecznie zmniejszają ochotę na miłosne igraszki. Czy to znaczy, że powinniśmy pogodzić się z takim stanem rzeczy i przejść nad nim do porządku dziennego? Oczywiście, że nie! Warto stosować wszelkie możliwe sposoby, które mają na celu wzbudzenie namiętności i zwiększenie ochoty na seks. Jednym z nich jest wykorzystywanie afrodyzjaków w kuchni. Jakie produkty można określić tym mianem?
- Truskawki
Oprócz tego, że truskawki świetnie komponują się z czekoladą, samodzielnie również stanowią skuteczny afrodyzjak. Są one źródłem witaminy C oraz cynku, który pozytywnie wpływa na ochotę na łóżkowe igraszki, zwłaszcza w przypadku panów. Oprócz tego pięknie pachną, są intensywnie czerwone i soczyste, przez co już samo ich jedzenie staje się bardzo zmysłowym doznaniem.
- Banany
Kolejny owoc, który z powodzeniem możemy wykorzystywać jako naturalny afrodyzjak. Banany zawierają potas oraz witaminy z grupy B, które dodają energii, a także bromelainę wzmagającą produkcję testosteronu (czyli hormonu, który odpowiada za libido – zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet). Ponieważ najwięcej dobroczynnych składników znajduje się tuż pod skórką, warto upiec banany w wysokiej temperaturze wynoszącej ok. 200-300 stopni.
[row cols_nr=”2″][col size=”6″]
[/col][col size=”6″]
- Czekolada
Nie od dziś wiadomo, że ten słodki przysmak jest dobry na wszystko: na dodanie sobie energii, poprawienie nastroju, a jak się okazuje, również na zwiększenie libido. Teoretycznie w tym produkcie nie znajduje się żaden składnik, który wzmagałby produkcję hormonów płciowych, jednak od dawna bardzo wiele osób twierdzi, że w ich przypadku jest to najlepszy afrodyzjak. Być może dzieje się tak za sprawą faktu, iż po zjedzeniu czekolady w naszym mózgu uwalnia się serotonina, czyli tzw. hormon szczęścia. Po konsumpcji czekoladowego deseru stajemy się weselsi, bardziej zrelaksowani i rozluźnieni. Trzeba przyznać, że ten składnik bardzo pobudza zmysły i znakomicie sprawdza się na randkach (również tych ze śniadaniem). Warto także podkreślić, że czekolada zawiera wiele cennych składników odżywczych oraz witamin.
[/col][/row]
- Bazylia
To niepozorne, pięknie pachnące zioło zawiera całą masę substancji pozytywnie wpływających na libido oraz poprawiających krążenie krwi. Nie bez powodu mówi się, że Włosi należą do najlepszych kochanków na całym świecie. Kuchnia rodem ze słonecznej Italii jest znakomitym pomysłem na randkę – nie dość, że obfituje w zioła stosowane jako afrodyzjaki, to jeszcze jest przepyszna i bardzo aromatyczna, co samo w sobie powinno pobudzić zmysły zakochanych.
- Lubczyk
Już w dawnych, ludowych podaniach lubczyk opisywany był jako roślina o magicznych właściwościach. Dodawano go nawet do eliksirów miłosnych! Już wtedy było wiadomo, że zioło to przywraca siły witalne, a co za tym idzie, pozytywnie wpływa na potencję i libido. Uważano, że podanie go ukochanej osobie zapewni nam jej wierność i oddanie, a także wplatano go w wianki ślubne, co miało zapewnić młodej parze miłość i szczęście. Warto wiedzieć, że lubczyk zawiera kumaryny, które rozszerzają naczynia krwionośne, a tym samym zwiększają przyjemność seksualną.
- Awokado
Owoc ten od pokoleń używany jest do leczenia niepłodności oraz jako afrodyzjak. Duża zawartość witamin (zwłaszcza witaminy E) sprawia, że awokado obniża poziom stresu, zapobiega zmianom nastroju oraz nastrojom depresyjnym, łagodzi objawy zmęczenia, a także dodaje energii i tym samym wzmaga potencję. Z kolei zdrowe kwasy tłuszczowe pozytywnie wpływają na poziom testosteronu.
[row cols_nr=”2″][col size=”7″]
- Papryczka chili
Ostra papryczka działa na podobnej zasadzie, tzn. przyspiesza krążenie, również w narządach płciowych, co sprawia, że mamy większą ochotę na miłosne igraszki. Oprócz tego jedzenie chili rozgrzewa i wywołuje uwalniane endorfin, dzięki czemu poprawia się nasz nastrój. Dla tych, którzy unikają zbliżeń z partnerem ze względu na kompleksy dotyczące wagi, istotna będzie także informacja o tym, że papryczki chili podkręcają metabolizm i przyspieszają spalanie kalorii. Są więc idealnym uzupełnieniem dieto odchudzającej.
- Ostrygi
Podobno słynny kochanek Casanova każdego dnia jadł 50 ostryg na śniadanie! Nie bez powodu uważane są one za afrodyzjak: zawierają bardzo duże ilości cynku, który mężczyźni tracą wraz z każdym wytryskiem. Zarówno ten pierwiastek, jak i obecny w ostrygach kwas asparaginowy podnoszą poziom hormonów płciowych, czyli testosteronu oraz estrogenów.
[/col][col size=”5″]
[/col][/row]