Lokalne sezonowe owoce i warzywa, które dojrzewają w sposób naturalny smakują lepiej i mają znacznie wyższy poziom substancji ożywczych, antyoksydantów i fitoskładników, niż te importowane – zrywane jeszcze zielone, przewożone tysiące kilometrów i dojrzewane w sposób sztuczny  – twierdzą dietetycy. A kalendarz sezonowości jest ucztą dla naszych zmysłów.

PORY ROKU A SMAKI

Zmieniające się pory roku dostarczają nam mnóstwa wrażeń, także smakowych. Sezonowość umożliwia delektowanie się fantastycznymi darami natury w momencie, kiedy są one najsmaczniejsze, najbardziej aromatyczne, wprost tryskające sokami i zawierają najwięcej mikrodóbr. Zdaniem dietetyków – powinniśmy to skwapliwie wykorzystywać. Sezonowe owoce i warzywa są dla nas bowiem najcenniejszym źródłem zdrowia i młodości.

Jedzenie zgodnie z kalendarzem sezonowości to czerpanie garściami z mądrości Natury. Oczywiście, inne są warzywa i owoce sezonowe w Polsce. Inne we Włoszech, dlatego w każdym kraju w tym samym czasie je się odrobinę inaczej. I dla tego przed każdą wyprawą w obce miejsce, warto sprawdzić na co jest tam aktualnie sezon. Generalnie, niezależnie od szerokości geograficznej, najlepiej pójść na lokalny targ i sprawdzić, co akurat króluje na straganach. To najlepszy sposób na przekonanie się, co jest aktualnie na ‘naturowym topie’. I z czego da się wyciągnąć jak najwięcej korzyści dla zdrowia.

KALENDARZ SEZONOWOŚCI W POLSCE

Przełom sierpnia i września to niesamowity czas. Dojrzewa i nabiera aromatu wszystko, co może! Najlepsze teraz są gruszki i jabłka, jest jeżyna, malina, zaczynają pęcznieć sokami śliwki. No i królowie tej pory – pomidory! Teraz są absolutnie najsmaczniejsze! Wygrzane słońcem, napęczniałe sokami, najlepsze są zrywane prosto z krzaka w słoneczny dzień i konsumowane na miejscu, aż sok płynie po rękach. Za pomidorami pędzi też już papryka – najsmaczniejsza wyhodowane w pełnym słońcu na lokalnej grządce.

A to nie wszystko – ruszył właśnie sezon grzybowy (deszczowy i ciepły, a więc obfity!). W niektórych częściach kraju przysłowiową kosą można już kosić kurki. A coraz więcej poleca się też do zbioru borowików, podgrzybków i rydzy.

Cukinie w tym roku wprost oszalały! Zbiory są niezwykle obfite. We wrześniu w ich ślady ruszą kabaczki i dynie. Z owoców – już powoli finalnie wybarwiają się dojrzewając w słońcu: pigwy, winogrona, dzikie róże i czarny bez. Absolutne bomby witaminy C! Kalendarz sezonowości zatem mamy w Polsce bogaty.

My, w Akademii hołdujemy sezonowości. Uważamy bowiem, że oprócz kreatywności, rzetelności i pracowitości, to najlepszy przepis na gastronomiczny sukces. Kochamy wszystko, co świeże i dopiero co zerwane z krzaka, wybieramy zawsze to, czym akurat właśnie obdarza nas Matka Natura.

 Sezonowość potraw

SEZONOWE MENU

Najlepiej przekonać się o tym śledząc zmiany w naszym menu. Główna karta, to jeszcze przede wszystkim hołd składany latu. Już natomiast w weekendowym menu czuć powoli chłodniejsze dni, krócej świecące słońce i nadciągającą jesień. W ostatni weekend była premiera jesiennych weekendowych dań w wykonaniu szefa i jego ekipy. I tak: krupnik z kurkami został zastąpiony kremem z dyni z pestkami z dyni. Cepeliny z mięsem i okrasą z boczku oraz surówką z kiszonych ogórków weszły w miejsce kopytek z bobem, kurkami i młodą cukinią. Natomiast sandacz z kurkami i szczypiorkowym puree ustąpił miejsca miętusowi w towarzystwie fasolki szparagowej i puree z dyni.

Dla spragnionych komfortu i ciepła mięsożerców jest aromatyczny wołowy rumsztyk z cebulką, puree ziemniaczanym i zasmażanymi buraczkami Z kolei  dla szukających rozgrzewki wegetarian – wege gołąbki z pęczakiem i grzybami leśnymi. I tylko tarta jagodowa wciąż jest na swoim miejscu – jagody w tym roku wyjątkowo obrodziły, jest ich morze, dlatego czerpiemy z tej obfitości pełnymi garściami.

Składników naszych potraw szukamy najbliżej, jak to możliwe – po grzyby, owoce i warzywa chodzimy na nasze ulubione targowiska a w kasze, mąki i suszone strączki zaopatrujemy się w zaprzyjaźnionych młynach. Nabiał pochodzi od sprawdzonych dostawców, o których wiemy że pilnują czystości towaru i zaopatruję się wyłącznie u eko-producentów.

O CZYM NALEŻY PAMIĘTAĆ

Gotując w domu czy wychodząc do restauracji, warto pamiętać o pozytywach kalendarza sezonowości:

  1. Produkty sezonowe mają wysoką wartość odżywczą. Owoce i warzywa dojrzewają w słońcu w sposób naturalny. Smakują lepiej, zawierają niezwykle dużo antyoksydantów i mają wysoki poziom fitoskładników. Im krótsza droga z pola do kuchni, tym mniejsza utrata wszystkich tych bogactw.
  2. Wielką zaletą produktów sezonowych jest ich cena – w czasie swojego owocowania są zwyczajnie najtańsze na rynku. Im pole bliższe stołu, tym koszt warzyw i owoców niższy – odchodzą koszty transportu i przechowywania.
  3. W sezonie wszystko smakuje lepiej – produkty są świeższe, słodsze i bardziej naturalne, bo dojrzewają same w słońcu. Dzięki temu mają też więcej składników odżywczych.
  4. Produkty sezonowe dostarczają organizmowi najwięcej najwyższej jakości witamin .
  5. Przestrzeganie sezonowości w kuchni wspomaga i napędza lokalną gospodarkę, jest też bardzo korzystne dla środowiska – nie ma niepotrzebnego transportu, emisji spalin, przechowywania, sztucznego dojrzewania czy chemicznego konserwowania żywności.

My w Akademii to wszystko wiemy, dla tego postawiliśmy na sezonowość i rygorystycznie jej przestrzegamy – dajemy naszym Klientom to, czego sami chętnie próbujemy – dań najświeższych, najsmaczniejszych, wypełnionych po brzegi witaminami i najwyższej jakości składnikami odżywczymi.